Witajcie
ponownie!
27.02.2023
Na kolejnych zajęciach mówiliśmy o ziemi i porach roku.
Przyznam szczerze że niektóre informacje były dla mnie nowe, choć na lekcje z
przyrody uczęszczałam w wcześniejszych latach edukacji (może nie szczyciłam się wybitnym
zaangażowaniem, ale byłam obecna).
Mianowicie nową
informacja dla mnie było istnienie 6 pór roku. Są to termiczne pory roku.
Wydziela się je poprzez kryterium średniej dobowej temperatury powietrza.
Istnieje: lato, przedwiośnie, wiosna, jesień, przedzimie, zima. Różni się to
nieco od tego co przedstawiano nam w szkole. Dostęp to tej wiedzy dały mi
dopiero studia, a może mogłam wiedzieć to wcześniej tylko za mało słuchałam.
Oba stwierdzenia są logiczne i prawdopodobne.
Co prawda przeciętnej osobie nie jest potrzebna informacja o istnieniu
dodatkowych dwóch pór roku. Jednak
słuchając pogody będę miała na uwadze przedział 0-5 *C ,który oznacza przedwiośnie lub przedzimie.
Tą wiedzą zdecydowanie można zabłysnąć. 😉
Czy wiecie może jak udowodnić kulistość ziemi? Oczywiście bez
jakichś skomplikowanych obliczeń i nie używając słów których większość osób nie
zrozumie. No cóż, ja wiem. Wystarczy zaświecić latarką (w odpowiednim oświetleniu obejdzie się bez) na
kulisty przedmiot i obracać. Na ścianie zawsze z każdej strony będzie okrągły
cień. Zademonstruje to na podstawie mojej rośliny (lekko udręczonej i zalanej)
. Widać że rzucany cień jest okrągły, a to że z każdej strony, wierzcie mi na
słowo (nie ufam w stabilność mocowania sznurka). Jeżeli ziemia była by płaska
nie rzucała by z każdej strony okrągłego cienia (przykład z talerzem, tym razem
bardziej dopracowany).
Na zajęciach został nam także przedstawiony ciekawy sposób
pracy z dziećmi podczas opowiadania bajek, wyjaśniania jakiegoś zagadnienia.
Jest to bajka kamishibai. Jest to technika opowiadania, czytania wywodząca się
z Japonii, wykorzystująca kartonowe plansze z obrazkami i tekstem oraz
drewnianą skrzynkę- na wzór teatrzyku. Miałam okazję obejrzeć tak przedstawioną
opowieść na zajęciach, ale także tydzień później na praktykach w przedszkolu.
Dzieci słuchające były naprawdę zaciekawione (mimo że opowieść była tylko o
wzroście ziarenka groszku , niby nic zaskakującego a jednak). Barwne ilustracje
i cały klimat jaki daje taka ,,scena” zdecydowanie jest czymś pięknym.
Widzimy się
w kolejnym wpisie! 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz